Pierwszy dzień pobytu w Augustowie spędziliśmy na rowerach zwiedzających pojezierze Augustowskie. Mamy za sobą 30 kilometrów, więc w sumie bez szału, ale na pierwszy dzień wystarczy. Ścieżek rowerowych jest tutaj mnóstwo – można objechać wiele jezior dookoła. Jakość dróg jest różna od kostki i asfaltu przez szutr i piachy, gdzie dziękowałam w duchu za amortyzatory, gdyż nie jestem fanką całkowitego wytrzęsienia. W wielu miejscach są MORy -za ta tajemniczą nazwą stoją miejsca przystankowe z wiatami dla rowerzystów. Wybierając się na szlak pamiętajcie wziąć ze sobą wodę i jedzonko, gdyż po drodze różnie jest ze sklepami.
Kolejne dwa dni spędziliśmy na rowerach dookoła jeziora Wigry, o czym piszemy w artykule : Jezioro Wigry na rowerze

Dookoła jeziora Białego
Naszą wycieczkę zaczęliśmy na plaży miejskiej w Augustowie przy jeziorze Necko i wyruszyliśmy fragmentem Wschodniego Szlaku Rowerowego „Green Velo”. Koło PKP Augustów odbiliśmy kawałek drogą 662 i na wysokości leśniczówki Klonowica skręciliśmy w prawo, aby niebieskim szlakiem objechać Jezioro Białe Augustowskie. Droga jest częściowo szutrowa, a czasami biegnie mało uczęszczanym asfaltem.
Po drodze można w kilku pięknych miejscach przystanąć na dłuższe lub krótsze postoje – znajdziecie kilka wiat wypoczynkowych. Samo jezioro – jak to polodowcowe jeziora rynnowe – wije się i ma liczne zatoki i półwyspy. Podobno na dnie są zatopione dwie barki – jedna ma 20 metrów długości. Samo jezioro ma maksymalnie 30 metrów głębokości, o czym warto pamiętać, gdy idziecie tam popływać.
Plaża Patelnia
Pomimo nazwy jest to ogromna piaszczysta plaża na leśnym brzegu jeziora (północno-wschodni). Dzieciaki docenią ogromną ilość piasku oraz możliwość wybiegania się po bardzo stromym brzegu.

Po dojechaniu do miejscowości Przewięź, szlak prowadzi nad śluzę, która łączy jezioro Studziennicze. Całość stanowi fragment Kanału Augustowskiego. Zaś nad zatoką Tartaczną natknęliśmy się na bardzo przyjemną karczmę z lokalnymi przysmakami – pierogami ze szczupakiem oraz babą ziemniaczaną.
Kanał Augustowski
Prawdziwe osiągnięcie inżynieryjne, które ma ponad 150 lat i łączy jeziora oraz rzeki Nettę i Czarną Hańczę, za pomocą 18 śluz, w jedną drogę wodną. Zaprojektował ją generał Ignacy Prądzyński, który nie był inżynierem, a strategiem i autorem licznych prac na temat wojskowości. Fakt, iż jest to dzieło o charakterze patriotycznym – swojej funkcji strategicznego szlaku wodnego nie pełniło nigdy – podkreśla wystrój w barwach narodowych. Komory wykładano czerwoną cegłą, a ich zwieńczenia białą. Jest to bardzo malowniczy szlak kajakowy oraz trasa żeglugi śródlądowej. W rejs możecie wypłynąć z Augustowa przez kilka śluz do Sanktuarium Maryjnego w Studzienicznej. Aktualne ceny i godziny rejsów znajdziecie tutaj. Rejsy statkiem | Augustów – oficjalny serwis miejski (www.augustow.pl)
Rejs w dolinę rzeki Rospudy
Rzeka Rospuda zapadła wszystkim w pamięć dzięki walce z próbą zniszczenia tego obszaru chronionego krajobrazu. Dziś można popłynąć tutaj w rejs z przystani Żeglugi Augustowskiej. Sam rejs nie jest długi i trwa godzinę – jest to dobry wybór, jeżeli obawiacie się, że się znudzicie dłuższym rejsem. Muszę jednak stwierdzić, ze spodziewałam się czegoś ciekawszego. Statek przepływa przez jezioro Necko i wpływa na jezioro Rospuda i zawraca przy rzeźbie Gołej Zośki. Zapewne ciekawszy jest rejs Kanałem Augustowskim w przeciwnym kierunku.