Opole to miasto mojej młodości – oczywiście nie wygląda tak samo jak 15 lat temu. Tym przyjemniej się tutaj wraca, aby podreptać starymi ścieżkami i zobaczyć jak się zmieniło. Pojechaliśmy pociągiem z Wrocławia (czas przejazdu 50 minut, bilet rodzinny to korzystne rozwiązanie) w ostatni dzień grudnia. Pogoda była słaba – zimno i szaro, ale na chodzenie po muzeach doskonała. Podczas wędrówki zaszliśmy do Grabówki, gdzie koniecznie spróbujcie naleśników na słono lub na słodko. Z zaskoczeniem też odkryliśmy liczne, kolorowe lamy, które pojawiły się w Opolu za sprawą Festiwalu Filmowego Opolskie Lamy.
Spacer po zielonym Opolu
Zacząć można od Stawku Barlickiego koło Wieży Piastowskiej, potem przejść bulwarami wzdłuż Odry aż do wyspy Bolko . W stawku w sezonie odbywają się pokazy fontanny multimedialnej.
ZOO w Opolu
Do ZOO można wybrać się też zimą i w ładną pogodę zdecydowanie warto. Zimą jest mniej ludzi, a wiele zwierząt czuje się wtedy lepiej i łatwiej jest je obserwować. Naszymi ulubionymi są wybieg dla goryli i lemurów. W Opolu można również obserwować uchatki kalifornijskie oraz kangury rude na pięknym, wielkim wybiegu. Ogród zachwyca wielkimi wybiegami dla zwierząt sawanny i cały czas jest rozbudowywany i unowocześniany. Ceny biletów oraz godziny otwarcia znajdziecie tutaj>>>
Kamienica Czynszowa
Do Kamienicy weszliśmy w sumie przez przypadek wędrując bocznymi uliczkami dookoła Rynku. Okazało się, że szybko się musieliśmy wycofać, bo bilet trzeba kupić w kasie Muzeum Śląska Opolskiego, które jest obok. Kamienica jest typową czynszówką – wybudowaną, aby ją wynajmować. Sam właściciel Nowak – mieszkał obok i miał na parterze piekarnię.
Kamienica jest zaskakująco wąska. Środkiem biegnie oryginalna klatka schodowa, którą wspinamy się na kolejne piętra. Im wyżej tym bardziej współczesne umeblowanie. Na pierwszym piętrze znajdujemy się pod koniec XIX wieku. Nie są to oryginalne meble określonej rodziny, ale próba prezentacji typowych elementów z danej epoki. I tak bardzo ciekawe są meble kuchenne – kredensy, lodówki, czy stół, z którego wysuwa się ladę z otworami na miski, gdzie płukało się owoce lub naczynia.
Zawsze w takich miejscach zaskakują mnie różne rozwiązania z czasów przed masowej produkcji dupereli wszelakich. Tym razem ujęło nas urządzenie, które okazało się być obieraczką do jabłek. Na strychu – ostatnie mieszkanie – to pokój z lat 60tych. Co prawda nie żyliśmy w tych czasach, ale wiele elementów jest nam doskonale znanych, dlatego co chwila wołaliśmy „miałam takie” i opowiadaliśmy córce do czego różne rzeczy służyły. Zachęcamy do zwiedzenia kamienicy, więcej praktycznych informacji znajdziecie tutaj>>>
Muzeum Polskiej Piosenki
Jakie muzeum mogłoby powstać w opolskim Amfiteatrze? Tylko Muzeum Polskiej Piosenki. Zaraz po wejściu i zakupieniu biletów dostajemy audioprzewodnik, który okazuje się niezbędny w zwiedzaniu muzeum. Całą ekspozycję ogląda się we własnym rytmie i według własnego widzimisię. Ale na początku wchodzimy na scenę i w blasku reflektorów słyszymy owację. Więc, jeżeli macie ochotę na poczucie się przez chwile jak gwiazdy, to jak znalazł.
Do obejrzenia jest mnóstwo filmów i wysłuchania wiele piosenek od lat 20stych po 90te XX wieku. Pełen przekrój muzyczny stylów – piosenka żołnierska, disco polo, rock alternatywny, poezja śpiewana. Każdy znajdzie coś dla siebie, a może odkryje coś nowego.
Podobno największym hitem są kabiny, gdzie można nagrać piosenkę, a potem wysłać sobie pocztą elektroniczną na pamiątkę. Na piętrze znajdziecie salę zabaw dla dzieci oraz zbiór kostiumów artystów z różnych koncertów, w które można się wirtualnie przebrać.
Świetne miejsce, gdzie warto spędzić nawet kilka godzin! Więcej informacji znajdziecie tutaj>>>
Co jeszcze warto zwiedzić w województwie opolskim?
- Koniecznie zajrzyjcie do Głuchołaz i w Góry Opawskie,
- Zwiedźcie Paczków z jego ciekawie zachowanymi murami obronnymi,
- Pojedźcie do najlepszego Jura Parku w Polsce – JuraPark Krasiejów.
1 comment
Muszę tam kiedyś się wybrać