Uwielbiamy gry w podróży – są rozwijające, pogłębiają więź i wywołują salwy śmiechu. Nigdy nie stawiamy podczas grania na rywalizację. Nie zliczamy punktów i nie wytykamy błędnych odpowiedzi. To ma być przyjemność dla wszystkich.
Podróżujemy z córką od wielu lat w efekcie gry i zabawy z nami rosną. Już z dwulatkiem zaczynaliśmy od zabaw na rozpoznawanie dźwięków zwierząt i wyszukiwanie obiektów za oknem. Śpiewaliśmy też godzinami o tym, że „biedronka nie ma ogonka” i recytowaliśmy „Lokomotywę”. Z czasem gry się zmieniały i do obecnych hitów należy opowiadanie historii oraz „na wycieczkę zabiorę”.
Samochód jest miejscem mocno ograniczonym ruchowo dlatego proponowane przez nas zabawy ćwiczą spostrzegawczość, koncentrację uwagi i logiczne myślenie. W części mogą brać udział wszyscy pasażerowie w innych tylko dwie osoby. Potrzebny jest czasami papier i ołówek oraz jakaś twarda podkładka (lub dwie jak w wypadku bitwy morskiej).
Poszukiwania
Jadąc samochodem czy pociągiem mijamy pola, lasy i łąki a na nich wiele zwierząt. Kto pierwszy wypatrzy sarnę na polu lub bażanta? Nieraz można zobaczyć skradającego się powoli kota lub wypatrującego ofiary drapieżnego ptaka. Przyglądajcie się też zwierzętom hodowlanym, liczcie konie i krowy. Może wypatrzycie coś niezwykłego jak lamę lub strusia!
Zagadki
Zagadki to sposób na rozwijanie umiejętności logicznego myślenia i tworzenia zbiorów. Wybrana osoba zadaje pasażerom zagadkę dotyczącą obiektu z wybranej kategorii (np. pojazdy lub ulubione bajki). Oczywiście nie można używać nazwy samego przedmiotu. Osoba, która zgadła otrzymuje punkt. Najmłodszym dobrze zadawać zagadki ze świata zwierząt, wydając przy tym charakterystyczne dźwięki. Im starsze dzieci tym możemy się pokusić o trudniejsze opisy.
Co mam na myśli?
Wybrana osoba wymyśla obiekt, którego będzie dotyczyła zabawa i nic nikomu nie mówi. Dla ułatwienia można zawęzić pulę przedmiotów do kategorii np. zabawki z Twojego pokoju. Następnie wszyscy pasażerowie zadają pytania zamknięte, na które można tylko odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Osoba, która zagadnie o jaki przedmiot chodzi wygrywa.
Ogonek
To świetna zabawa, która przygotowuje do nauki czytania (rozpoznawanie pierwszej lub ostatniej litery). Pierwsza osoba podaje wyraz, zaś kolejna musi podać kolejny wyraz zaczynający się na ostatnią literę poprzedniego (np. lis – samolot). Trudniejsza wersja polega na podawaniu kolejnego wyrazu, który zaczyna się na ostatnią sylabę poprzedniego (np. samolot – lotnisko). Dla ułatwienia wyklaskujcie sobie sylaby.
Baju baj
Zabawa ta polega na snuciu wspólnej opowieści. Im będzie zabawniejsza i pełna szybkich zwrotów akcji tym lepiej. Pierwsza osoba mówi zdanie, w którym powinni pojawić się bohaterowie opowieści. Kolejna osoba dopowiada zdanie, które musi się odwoływać do poprzedniego w logiczny sposób. W ten sposób snujecie swoją opowieść. Np. „Jaś i Małgosia szli przez las. Jaś się przewrócił, aż spadła mu z głowy czerwona czapeczka. Nagle wyskoczył na nich zza krzaka smok. Smok był malutki i nikt go nie zauważył”.
Krótka historyjka
Jedna osoba mówi cztery wyrazy w tym jeden czasownik np. „duch”, „złodziej”, „pióro”, „latać”. Wszyscy wymyślają zdanie, w którym wykorzystują wszystkie cztery wyrazy np. „Złodziej ukradł duchowi pióro i ten przestał latać”. Im zabawniejsze zdanie tym lepiej.
Rytmy
Do tej zabawy przyda się pałeczka do bębenka lub patyk, ale swoją funkcję też dobrze spełnią dłonie klaszcząc lub uderzając w kolana. Jedna osoba wybija rytm, a druga go powtarza. Zaczynamy od najprostszych rytmów np. długi, długi, krótki, krótki. Po czym zaczynamy utrudniać zależnie od możliwości dziecka. Oczywiście zamieniamy się rolami.
Powtarzanie rytmów uczy nie tylko koncentracji na bodźcach słuchowych, ale i ich analizy i odtwarzania. Przy okazji to przednia zabawa.
Jaka to melodia?
Jedna osoba nuci melodię, a reszta zgaduje jaka to melodia. Zdecydowanie jest to zabawa dla umiejących śpiewać. Najlepiej sprawdzają się motywy z bajek.
Imię – Potrawa – Zwierzę
Pamiętacie grę w Państwa-Miasta? Nasza gra ma inne kategorie dla osób nie znających się na geografii. Oczywiście kategorie można wybrać.
Jak zaczynamy grę? Jedna osoba w głowie mówi alfabet. Druga w pewnym momencie ją zatrzymuje i tak poznajemy literę, na którą musimy wymyślić i podać „imię”, „zwierzę” oraz” potrawę” . Dajemy wszystkim dużo czasu i stosujemy maleńkie podpowiedzi z rodzaju „a jak ma na imię wujek?”. Dla starszych dzieci możemy wprowadzić utrudnienie jakim jest wymyślanie jak najrzadszych imion np. Ingeborga.
Kreatywne zastosowania
Ta gra pochodzi z treningów twórczego myślenia. Chodzi o wspólne wymyślenie jak największej ilości nietypowych zastosowań dla różnych przedmiotów z życia codziennego np. do czego można zastosować „wiadro”.
Kółko i krzyżyk
Potrzebne jest kartka dwa ołówki i podkładka. Zasad nie trzeba tłumaczyć.
Co zabiorę do rakiety?
Jest to gra, której celem jest rozpoznanie kategorii rzeczy, które można zabrać do rakiety. Kategorię wymyśla jeden z graczy i nikomu nie mówi. Powiedzmy, że są to owoce egzotyczne.
Osoba, która wymyśliła kategorię mówi „Do rakiety zabieram ze sobą grejpfruta”. Kolejna osoba wymyśla co ze sobą bierze do rakiety, a wtedy osoba, która wymyśliła kategorię mówi jej czy może zabrać to do rakiety. Kolejna osoba mówi, co zabiera do rakiety. Na podstawie informacji od osoby, która wymyśliła kategorię uczestnicy starają się zgadnąć jaka to kategoria. Kategorie mogą być bardzo różne np.
- przedmioty, które mają dwie sylaby
- rzeczy z włosami
- rzeczy, które można znaleźć na wsi
- małe ssaki.
- imiona na literę „A”
Bingo
Pomysł na bingo w podróży przyszedł mi do głowy podczas obserwacji zajęć językowych w szkole. Okazało się jednak, że już inni na ten pomysł wpadli wcześniej i można znaleźć i wydrukować ciekawe przykłady takiej gry do zastosowania podczas podróży.
Krok 1
Wybierz planszę do bingo, która najlepiej będzie sprawdzała się podczas waszej podróży i wydrukuj lub stwórz własną.
http://www.fun-stuff-to-do.com/travel-bingo.html
http://www.simpleasthatblog.com/2013/06/printablesummertravelbingogame.html
Krok 2
Do samochodu poza planszą bierzemy podkładkę i ołówek. Za każdym razem, gdy widzicie coś z planszy skreślacie. Aby plansza była wielorazowa można ja zalaminować i naklejać na obrazki naklejki lub zamalowywać ścieralnym markerem.