Uwielbiamy wędrować po Skalnych Miastach. Wiedzieliśmy już zarówno te na Dolnym Śląsku jak i znajdujące się za miedzą Adršpašsko-teplické skály, Broumovskie skály, wspaniałą Szwajcarię Saksońską w Niemczech, przyszedł zatem czas na Czeski Raj.
Wielka księga geologii
Wszystkie te krainy podlegały podobnym procesom górotwórczym. Przed 100 milionami lat powstały piaskowce, które zostały wyniesione z dna morskiego i wyrzeźbione przez deszcze, śniegi, mrozy, wodę w skalne miasta. Ze względu na to, że wśród załomów i labiryntów skalnych można znaleźć schronienie wiele z tych miejsc było zamieszkiwane przez ludzi od tysięcy lat. Podczas wojen i różnej maści zawieruchy okoliczni mieszkańcy ukrywali się tutaj, aby przeczekać trudne czasy. Budowano też zamki, które często ze względu na położenie na wielkich skałach, były nie do zdobycia. Jeden z najbardziej znanych zamków – Trosky – znajduje się na bazaltowym ostańcu, świadczącym o przeszłości wulkanicznej tej krainy.
Czeski Raj to w sumie dość duża kraina, która została w 2005 roku wpisana na listę Światowej Sieci Geoparków UNESCO. Na jej terenie znajduje się kilka zespołów skał, zamki, ruiny oraz jaskinie.
Prachowskie Skały
Do jednych z najbardziej znanych skalnych miast w okolicach należą Prachowskie Skały. Co ciekawe terenem tym zarządza czeski ród szlachecki – Schlikowie -, który w Rzeszy Niemieckiej awansował do godności hrabiowskiej. Na początku XXI wieku odzyskali swoje włości w Czechach, które należały do nich od 1637 roku!
Prachowskie Skały powstały na skutek spękania płyty piaskowcowej. Całkiem niezłe to spękanie, bo ma aż 90 metrów głębokości. Kiedy wędruje się po szczytach można sobie z łatwością wyobrazić, że kiedyś była to jedna płyta. Jaka niesamowitą siłę ma erozja, aby doprowadzić do tak fantastycznych spękań?!
Wycieczka po Prachowskich Skałach
Trasa podstawowa 45 minut. Rozbudowana (łączenie kilku szlaków) 3 godziny i dłużej.
Wycieczkę zacząć można w dwóch punktach są to Dolni Pokladna albo Horni Pokladna. My weszliśmy od strony Prachova przez Horni Pokladna, gdzie uiściliśmy dość symboliczną opłatę za bilet rodzinny (180 KC). Obok znajduje się parking (również stojak na rowery) oraz bar. Zarówno trasy jak i punkty wejścia są dobrze oznakowane na drogach.
Po kilkudziesięciu metrach natknęliśmy się na świetny znak – podział na trasę dla osób z wózkami (która prowadzi do kilku punktów widokowych) i dla osób, które będą śmigać po ciosanych w skale schodach. Wspaniale, że pomyślano również o trasie na wózki, dzięki temu te piękne widoki są dostępne również dla rodzin z małymi dziećmi i osób niepełnosprawnych.
Po podejściu po schodach czerwonym szlakiem docieramy, do pierwszego punktu widokowego (po czesku zwanym- vyhlidka), skąd fantastycznie widać ruiny zamku Trosky.
Po chwili skręcamy jeszcze z czerwonego szlaku na kolejną „vyhlidke”. Wszystkie punkty widokowe są zabezpieczone, a na trasie znajdziecie ławki i wiaty turystyczne.
Szlakiem czerwonym schodzimy po schodach w dół, aby dotrzeć do jednego z najciekawszych miejsc Prachowskich Skał – korytarza cesarskiego. Są tutaj niesamowicie wąskie szczeliny skalne, ale spokojnie, nie przechodzimy nimi. Za to chodzenia po schodach jest sporo. Skały dochodzą do 90 metrów wysokości i są uformowane w rodzaj korytarza.
Po dojściu do rozwidlenia szlaków decydujemy się podejść żółtym do Vyhlidki Ceskeho Raju. Prowadzi tutaj bardzo wąskie – ma około 40 centymetrów szerokości – przejście między dwoma blokami skalnymi. Nie powiem Wam, że było łatwo, ale przecisnęliśmy się.
Po przebyciu kilkuset stopni docieramy do punktu widokowego, z którego możemy podziwiać esencję Prachowskich Skał – wielkie wieże popękanego piaskowca. Myślę, że naszej córce na zawsze zapadnie w pamięć co to jest erozja – nie ma jak edukacja przyrodnicza w terenie.
Stąd można zacząć wracać, ale nam było zdecydowanie za mało. Dlatego ruszyliśmy w kierunku zielonego szlaku. Ten szlak jest najdłuższym szlakiem (około 3,5 kilometra) i przejście go wraz z postojami na podziwianie widoków zajmuje koło 2 godzin. Zielony szlak meandruje pomiędzy skałami. Czasami trzeba przecisnąć się jakimś wąskim przejściem, innym razem przejść w kucki pod skałą. Do tego jest całe mnóstwo schodów!
W Czeskim Raju warto zobaczyć jeszcze drugie najbardziej znane skalne miasto Hruba Skala, gdzie poza wspaniałymi skałami znajdziecie również zamek Valdstejn.
Jiczyn miasto Rumcajsa
Po kilku godzinach w Prachowskich Skałach postanowiliśmy wybrać się na spacer do pobliskiego miasteczka Jiczyn. Duży, darmowy parking znaleźliśmy zaraz koło Starego Miasta.
Jiczyn okazał się pełnym życia, niewielkim miasteczkiem. Na głównym placu – Valdštejnovo Námesti – w dni robocze rozkłada się targ warzywno-owocowo-kwiatowy. W czerwcu trafiliśmy na świetne truskawki! Plac niestety jest również parkingiem i to trochę psuje widok.
Dookoła placu w pięknych kamienicach są sklepy, piekarnie i kawiarnie. Całą jedną ścianę zajmuje barokowy zamek Albrechta z Valdštejna. Była to bardzo ciekawa i barwna postać. Urodzony w biednej rodzinie szlacheckiej, dobrze wykształcony ożenił się z bogata wdową, aby odziedziczyć po niej ogromny majątek. Na skutek swoich trafnych decyzji stał się właścicielem pokaźnej części północnych Czech. Podczas wojny 30letniej, kiedy kraj pogrążał się w kryzysie, on stworzył ziemię szczęśliwą, wolną od zawieruchy wojennej, która przeżywała rozkwit.
Dziś na zamku można zwiedzić ekspozycję dotyczącą historii oraz wystawę dzieł Radka Pilara – twórcy wizerunku Rumcajsa, który znamy z dobranocek.
Z tyłu jest niewielki, ale wart zobaczenia, park zamkowy.
Zaraz koło bramy Valdická brána i murów miejskich znajdziecie świetny wodny plac zabaw z pompą, rynnami i śrubą Archimedesa. Po napompowaniu wody dziecko za pomocą zastawek kieruje wodę rynnami aż do piaskownicy.
Na szczyt wieży Valdická brána można wejść, za niewielką opłatą i podziwiać widoki na Czeski Raj i okolice Jiczyna.
Nie wchodzić z kupą na butach!
Tuż obok jest warsztat szewski Rumcajsa – niewielkie muzeum poświęcone rozbójnikowi (cena biletów wstępu tez symboliczna). Jego twórca Václav Čtvrtek dzieciństwo spędził w Jiczynie i był tak zauroczony tą krainą, że bohaterowie jego bajek mieszkali w tych okolicach. Był on twórcą świetnie znanych w Polsce Żwirka i Muchomorka. Jego bajki charakteryzuje surrealistyczny humor, który pojawia się już od progu w warsztacie szewskim. Na drzwiach wita nas informacja, że nie można wchodzić z bronią, słoniami oraz kupą na butach 😉 I gdzie teraz zaparkować słonia?!
W głównej sali znajdziecie głównego bohatera przy pracy otoczonego różnego rodzaju sprzętami, które mogły w takim domu stać. Nam do gustu przypadły liczne tradycyjne zabawki – tory kulkowe, łowienie ryb wędką, rzuty do celu. Wszystkim można się do woli pobawić. Na dodatek w różnych miejscach wiszą stare sprzęty gospodarskie z kartką „Co to jest?” Co prawda po czesku, ale części można się domyślić.
Rumcajs mieszkał w Jiczynie
Nas bardzo zainteresowało, co ma Rumcajs wspólnego z Czeskim Rajem. Dopiero teraz patrząc na film z Rumcajsem widzimy, że w czołówce są skalne miasta Czeskiego Raju. Rumcajs, który był szewcem mieszkającym w Jiczynie został zmuszony do zostania rozbójnikiem i zamieszkał w Rzaholeckim Lesie wraz z rodziną Hanką i Cypiskiem. Jego przygody są związane ze złymi Panem i Panią Księżną.
Noclegi w Czeskim Raju.
W samym Jiczynie znajdziecie kilka ciekawych możliwości nocowania. Pensjon Lucie, znajduje się w samym centrum, nad restauracją. Serwuje przeciętne śniadania w formie bufetu. Jest tutaj cicho, pomimo, że w samym centrum. Dobra miejscówka, z której można wystartować na Prochowskie Skały. Rezerwacji możesz dokonać tutaj>>>
W Jiczynie można również wynająć nowoczesny, świetnie wyposażony apartament Apartman Doma Jicin z małym ogródkiem. Zaleta takiego rozwiązania jest zupełna swoboda w gotowaniu we własnej kuchni.
Można również przenocować na jednym z licznych campingów. Camping Eden Jinolice ma własną piaszczysta plażę, plac zabaw i boisko do piłki plażowej. Można skorzystać z basenu, ale przede wszystkim jest tutaj duże jezioro pełne ryb i wodnego ptactwa. Kuchenkę gazową trzeba zabrać własną, ale lodówka jest do dyspozycji gości.
Jeżeli wybieracie się do Czeskiego Raju (albo gdziekolwiek indziej) i chcielibyście mi wynagrodzić jakoś pracę nad blogiem, to możecie dokonać rezerwacji jakiegokolwiek noclegu przez ten link. Dla Was cena się nie zmienia, a booking dzieli się ze mną swoją prowizją. Z góry bardzo dziękuję, jeżeli zdecydujecie się na rezerwację.
