Wszystkie dzieci małe i duże kochają Krecika – bohatera czechosłowackiej bajki, która bawi pomimo upływu lat. Zobaczyć jak się go i jego przyjaciół produkuje można w muzeum drewnianych zabawek przy funkcjonującej fabryce w Albrechcicach w górach Izerskich w Czechach.
Fabryka ma już ponad 100 lat i od początku produkowała przedmioty z drewna, wkrótce zaczęła produkować zabawki, koraliki oraz elementy do pianin. Jej właściciel poprosił znanego architekta o zbudowanie nowoczesnego budynku fabryki, który miał wyglądać jak parostatek płynący po rzece. Sam w pobliżu zamieszkał w modernistycznej wspaniale wyposażonej willi. W szczycie swojego rozwoju fabryka zatrudniała ponad 1000 osób dając pracę mieszkańcom okolicznych miejscowości. Dziś fabryka ma prywatnego właściciela, który postawił ją na nogi po zawirowaniach, które nastąpiły w latach 90tych. Od 2004 fabryka ma licencje na produkcje zabawek z serii Krecika.
Informacje praktyczne:
Na terenie muzeum znajdziemy:
- darmowy parking
- kawiarnię z WiFi
- sklep z wyrobami (klocki, koraliki, zabawki drewniane, mebelki, kostki, teatrzyki, krecik i spółka)
- darmową toaletę
- szafki na kurtki, plecaki etc.
Zdjęć nie można wykonywać na terenie fabryki tylko w muzeum.
Warto zajrzeć na stronę, aby sprawdzić ceny i godziny otwarcia. http://www.detoa.cz/en/
Po zakupie biletów (w 2015 roku zapłaciliśmy 90CZK od dorosłego i 70CZK od dziecka) i pozostawieniu kurtek w szafce (10CZK) kierujemy się do sklepiku, gdzie czekamy na wejście grupy. Każdy wchodzący otrzymuje odblaskową kamizelkę. Warto również pobrać w kasie opis po polsku miejsc, które będziemy zwiedzać, gdyż oprowadzanie jest po czesku. Czas zwiedzania około 1 godzina.
Zwiedzanie fabryki
Zwiedzanie zaczynamy od muzeum, gdzie znajdziemy wystawę wyrobów produkowanych w fabryce od początku funkcjonowania. Są tu zarówno ciekawe zabawki z lat 30tych jak i militarna produkcja z okresu II Wojny Światowej (fabryka w owym okresie produkowała skrzynki na amunicje oraz modele , na których piloci Luftwaffe ćwiczyli rozpoznawanie wrogich samolotów).
Zwiedzanie fabryki rozpoczyna się od historii architekta, który zaprojektował budynek. Następnie zwiedzamy suszarnie drewna oraz pierwsze pomieszczenia, gdzie toczy się różnorodne kształty, które następnie zmienią się w zabawki. Na kolejnych piętrach oglądamy bębny do odsiewania wiórów, których dużo powstaje przy produkcji i są wykorzystywane do ogrzewania fabryki. Napędzane na pedał wiertła do robienia precyzyjnych otworów. Wielkie bębny, w których farbuje się elementy na konkretny kolor oraz sita, gdzie się je suszy. Hale gdzie pakuje się zabawki do opakowań oraz półki pełne gotowych produktów.
Po zakończeniu zwiedzania warto nie tylko udać się do kawiarni, ale też kupić w sklepie worek mieszanych elementów drewnianych (40CZK) do których otrzymujemy kubeczek z klejem. Z całym zestawem udajemy się do pomieszczenia ze stołami zabezpieczonymi folią, gdzie dzieci i dorośli z zakupionych elementów sklejają własne zabawki.
2 komentarze
Niesamowita „rzecz” 100-letnia fabryka zabawek w Polsce a ja dopiero teraz się o tym dowiaduje !!! 🙂 wielki szacunek dla … za uratowanie fabryki przed skutkami „kapitalizmu” lat 90. 🙂
Witam. Fabryka jest w Czechach w górach Izerskich. Dziękuję za zwrócenie mi uwagi na fakt, iż tego dokładnie nie wpisałam.